„Ja zaś będę
prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze — Ducha
Prawdy (.); nie zostawię was sierotami.(J 14, 16).
Jezus zanim
odszedł, zostawił nam obietnicę zesłania Pocieszyciela — Parakleta.Chrystus wstępując do
Nieba wszczepia nas w Trójcę Świętą.
Pan Bóg jest Stworzycielem i Władcą oraz
źródłem wszelkich łask. Syn Boży jest Odkupicielem i Zbawicielem, a Duch Święty
- Wskrzesicielem, Ożywicielem, Darczyńcą i Pocieszycielem. On nas prowadzi,
pomaga przekroczyć bramy Królestwa Bożego, ucząc nas, jak należy korzystać z
klucza miłości i prawdy.
Duch Święty nigdy nie przesłania Boga,
ani Jego Syna Jezusa Chrystusa, ale zawsze do Nich prowadzi.
Plany Boga w odniesieniu do człowieka
realizowane są przez Ducha Świętego. Dzieło zbawienia w Jezusie Chrystusie
dopełnia się posłaniem Ducha Świętego, aby poprowadził nas do Królestwa Bożego.
„Pocieszyciel, Duch Święty, którego
Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam
wszystko, co Ja wam powiedziałem.” (J 14,26 26.)
Czy
zawsze w życiu wiemy co robić, czy zawsze jesteśmy radośni, czy zawsze
postępujemy bezbłędnie, czy zawsze jesteśmy wystarczająco silni? Odpowiadając
na te pytania stwierdzamy, że potrzebujemy: rady, pocieszenia, napomnienia i
obrony. Kiedy uświadomimy sobie, jak bardzo potrzebujemy tych darów, to
utwierdzimy się w przekonaniu, że powinniśmy otworzyć się na Ducha Świętego;
wtedy odkryjemy Go, jako dawcę naszych życiowych potrzeb. Aby dać się
poprowadzić Duchowi Świętemu, musimy spełnić jeden podstawowy warunek, a
mianowicie zrobić pierwszy krok w Jego stronę. On szanując naszą wolną wolę,
czeka na ten krok, a nawet na maleńki kroczek.
Wszechmocny i wszechwiedzący Duch Święty
prowadząc cię, udziela ci wszystkiego, co jest do zbawienia potrzebne oraz
przemienia cię, ty natomiast tylko przyjmujesz i pozwalasz się zmieniać i
prowadzić.
To, już na samym początku, wymaga od ciebie pokory i uznania, że
potrzebujesz pomocy i zmiany, bo sam błądzisz, mylisz się i jesteś niedoskonały. Stając w obronie godności i prawdy współdziałasz z Duchem Świętym.
potrzebujesz pomocy i zmiany, bo sam błądzisz, mylisz się i jesteś niedoskonały. Stając w obronie godności i prawdy współdziałasz z Duchem Świętym.
Jeśli pragniesz być świętym, już
masz wielką motywację by otworzyć się na Ducha Świętego i przystąpić do
aktywnej współpracy z Nim. On wtedy poprowadzi cię tam, gdzie jest tak pięknie,
że „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało.”Duch Święty nie jest
jakąś Boskąsiłą na naszych usługach, ale jest Trzecią Osobą Boską. Ma
własną wolę, myśli, słyszy nas, kontaktuje się z nami, może nas wołać i może
nie zgadzać się z nami. Jeśli Go przyjmujemy jest dla nas dyspozycyjny przez 24
godziny na dobę i może, jak prawdziwy Przyjaciel, prowadzić nas.
Aby otworzyć się na Ducha
Świętego należy przede wszystkim poznać Go i zaprzyjaźnić się, czyli mieć z Nim
osobiste relacje. Jak to zrobić? Otóż trzeba Go prosić, aby dał nam się poznać
i poprowadził nas przez życie. Jest przecież powiedziane - „proście, a
otrzymacie”.
Nie można mieć z kimś osobistych
relacji, jeśli nie rozmawia się z nim. Czy rozmawiasz z Duchem Świętym? Czy
rozmawiasz z Duchem Świętym każdego dnia?
Przyjrzyjmy się jak Matka Boża doskonale otworzyła się na
przyjście i działanie Ducha Świętego. Oto, czego Maryja uczy nas Swoją postawą:
-
z pokorą przyjęła Słowo Boże
skierowane do Niej przez Anioła Gabriela:
„Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą”. Uważnie je wysłuchała
i rozważała w sercu, zastanawiając się, co miałoby to pozdrowienie znaczyć.
-
odpowiedziała pytaniem „Jak to się
stanie?”, chcąc głębiej zrozumieć zamiar Boskiego działania w Niej. Była tym
bardzo zainteresowana i zaangażowała się całym sercem i umysłem.
- odpowiedziała z pełną wiarą „Niech mi
się stanie według słowa twego!”. Odpowiedź Maryi wyraża nie tylko pokorne
przyzwolenie, ale radosną, entuzjastyczną chęć, pragnienie doświadczenia
działania Ducha Świętego w Niej.
Każdy, kto pragnie: otrzymać Ducha Świętego,
otwierać się co dzień na Jego działanie i dać się Mu prowadzić, powinien
przejść następujące trzy etapy:
– z godnością oraz uwagą słuchać, czytać
i rozważać Słowo Boże,
– z pokorą i ufnością zadawać pytania
Bogu, jako swemu Ojcu,
–
cierpliwie i z roztropnością czekać na odpowiedź,
–
pragnąć, by język, którym Duch Święty porozumiewa się z nami był zrozumiały.
Każda Osoba Trójcy Świętej rozmawia z nami przez wydarzenia, natchnienia i
słowa Pisma Świętego. Jest to język Bożej miłości.
Czy
nauczyłeś się języka porozumiewania się z Duchem Świętym? A może ten język jest
ci tak obcy, że kompletnie nie rozumiesz, co Duch do ciebie mówi, przez co szybko
zniechęcasz się i nie próbujesz dalszej rozmowy. Dopóki nie nawiążesz relacji z
Bogiem i Jezusem, dopóty nie otworzysz się na Ducha Świętego, nie dając Mu się
poprowadzić. Może ograniczasz się do mechanicznego odmawiania pacierzy myśląc,
że to wystarczy, aby zaprzyjaźnić się z Duchem Świętym? Wiedz, że nie
wystarczy!
Dobrze
jest prosić Matkę Bożą, by to Ona w nas i za nas otwierała się na Ducha
Świętego i żeby uczyła nas przyjaźni z Nim. Tam, gdzie jest Jezus lub Jego
Matka, tam zawsze jest Duch
Święty.
Jakie
są twoje relacje z Duchem Świętym? Czy, jak i kiedy zwracasz się do Niego? Czy
do Ducha Świętego zwracasz się jak do Trzeciej Osoby Boskiej, czy może jak do
jakiegoś niewidzialnego, niemal bajkowego „ duszka” z wirtualnego świata?
Rozmowa jest podstawową metodą otwierania się na Ducha Świętego. Podczas
rozmowy z Nim winieneś pamiętać, że nie może to być twój monolog. Musisz
nauczyć się słuchać Ducha Świętego. Osobista i efektywna rozmowa następuje
tylko w ciszy. Czy w tym hałaśliwym świecie dbasz, aby zapewnić sobie tę ciszę?
Każdego dnia czytaj Pismo
Święte, a Duch Święty uzdolni cię do rozumienia i interpretacji słów
kierowanych do ciebie. To swoistego rodzaju rozmowa z Duchem Prawdy i wspaniały
sposób otwierania się na Niego.
Jeśli chcesz otworzyć się na Ducha
Świętego i usłyszeć głos,za którym mógłbyś pójść - zatrzymaj się, nie pędź tak i zadbaj o
ciszę! Każdego dnia zadbaj o godzinną ciszę, a przynajmniej o 15 minut,
najlepiej przed Najświętszym Sakramentem, albo w domowej ciszy, gdzie wyłączone
będą tzw. „rozpraszacze”, czyli radio, telewizor, komputer, telefon itp. Rób to
systematycznie. Taka sytuacja sprawi, że Duch Święty nie tylko zagości, ale
zadomowi się w twoim życiu.
Dużo łatwiej nam rozmawiać z Matką Bożą,
czy z Jezusem, których widzimy na obrazach, niż rozmawiać z Panem Bogiem lub z
Duchem Świętym, których obrazy są rzadkością, albo ich w naszym otoczeniu w
ogóle nie ma.
A zatem pomóż sobie stawiając, bądź wieszając w widocznym miejscu symbol Ducha
Świętego lub napis: „Duch Święty”,
aby przypominał ci o Jego obecności.
Dając
się prowadzić Duchowi Pocieszycielowi, otwórz się na jego dary i symbole. Oto
symbole jakie wymienia „Katechizm Kościoła Katolickiego” (punkty od 694 do
701): woda, namaszczenie, ogień, obłok i
światło, pieczęć, ręka, palec, gołębica. Zapoznaj się z tłumaczeniem tych
symboli, byś wiedział, jak bardzo realne jest działanie Ducha Świętego w twoim
życiu.
Małym
sprawdzianem rzeczywistego otwierania się na Ducha Świętego jest odpowiedź na
pytanie: Czy znasz 7 darów Ducha Świętego? Spróbuj je wymienić.
Ilekroć czynisz znak Krzyża wyznajesz, że
powierzasz się Bogu, Jego Synowi i Duchowi Świętemu. To jeden z bardzo ważnych
sposobów otwierania się na Ducha Świętego. Znakiem tym zaczynaj i kończ swój
dzień i każdą modlitwę.
Oto propozycje, kiedy i w jaki
sposób możemy otwierać się na Ducha Świętego? Chodzi tu o praktyczne podejście
do otwarcia naszego serca, oczu, uszu, rąk i rozumu na działanie Ducha
Świętego. Niech
poniższe punkty będą podpowiedzią. (Pierwsza część każdego punktu dotyczy
miejsca i sytuacji otwierania się na Ducha Świętego. Druga część - naszych działań, a trzecia odpowiedzi Ducha
Świętego na te działania, czyli jak może nas poprowadzić). Przyjrzyjmy
sięnaszym poczynaniom
Kiedy i jak otwieramy się na Ducha
Świętego?
1. Podczas Mszy
Świętej.
W
trakcie ofiarowania składaj na ołtarzu swoje trudy i wytchnienia, swoje porażki
i sukcesy. Podczas Komunii Świętej jednocz się z Jezusem, przyjmując Go, a Duch
Święty, który jest mocą i Panem Eucharystii zstąpi na ciebie i wskaże ci
sposoby uświęcania, czyniąc z ciebie ofiarny kielich miłości.
2. Podczas
przyjmowania Sakramentów Świętych, a także udzielania błogosławieństw.
Przyjmując
Sakramenty bierzesz w posiadanie klucz do Bramy Niebios. Przyjmując
błogosławieństwo lub błogosławiąc innych, czynisz z tego klucza użytek i
właśnie wtedy Duch Święty czyni z ciebie budowniczego cywilizacji życia i
pokoju.
3. Podczas
adoracji Najświętszego Sakramentu.
Patrz
na Jezusa i otwieraj się przed Nim przedstawiając swoje radości i smutki oraz
pragnienia życiowe, a Duch Święty wypełni twój umysł i serce, czyniąc z nich
glebę żyzną oraz ożywi twoją wiarę, nadzieję i miłość, uwalniając cię od
wewnętrznego chaosu.
4. Podczas
modlitwy, kontemplacji i medytacji Pisma Świętego.
Rozmawiaj
z każdą Osobą Trójcy Świętej, a także z Matką Przenajdroższej Krwi Chrystusa.
Zadawaj pytania i cierpliwie czekaj na odpowiedź, a Duch Święty udzieli ci jej
i opromieni Swoimi darami, którymi są Jego moc, światło i charyzmaty.
5.
Przestrzegając tradycji Kościoła.
Przez
udział w liturgii kościoła np. w okresie Wielkiego Postu, w okresie
Wielkanocnym, szczególnie podczas Triduum Paschalnego, przez udział w świętach
i uroczystościach kościelnych jak: Zesłanie Ducha Świętego, Boże Ciało, święta
Bożego Narodzenia i innych, dołącz do orszaku Kościoła Świętego i potwierdź
swoją przynależność do Niego, a Duch Święty postawi na twoim sercu pieczęć
przynależności, wierności i odpowiedzialności za ten Kościół.
6. Robiąc
rachunek sumienia.
Stawaj
przed Jezusem w prawdzie i pokorze, jak żebrak duchowy, zdając sprawę z
zachowywania Dziesięciu Przykazań Bożych, a wtedy Duch Święty pomoże ci
skruszyć twoją pychę, pomagając w drodze do świętości.
7. Podczas
rekolekcji.
Stawaj
przed Jezusem z pragnieniem zaproszenia Go na stałe do twojego życia, aby był w
jego centrum i aby Jego Słowa były dla ciebie drogowskazem, a wtedy Duch Święty
utoruje ci drogę do świętości, wprowadzając cię w tajemnice wiary.
8. Podczas
nabożeństw np. rozważania stacji Drogi Krzyżowej, adoracji Chrystusowego
Krzyża, adoracji Nśw. Sakramentu, nowenny do Ducha Świętego.
Wiernie
opowiedz się za Jezusem całym swoim życiem, a potem stań jak Maryja i Jan pod
Krzyżem kontemplując oblicze Zbawiciela, a Duch Święty wypełni twoje serce i
umocni cię w zwalczaniu cywilizacji śmierci, nauczy cię i pomoże przekuć
cierpienie w miłość.
9. Wypełniając
swoje powołanie zgodnie z wolą Bożą.
Niezależnie
od tego, czy jesteś osobą świecką, czy konsekrowaną, czy uczestniczysz w życiu
wspólnoty, czy kroczysz samotnie, masz do wypełnienia swoje życiowe zadanie, do
którego wezwał cię Bóg. Realizując je zgodnie z Bożą Wolą otwierasz się na
Ducha Świętego, który jest twoim Doradcą na każdy dzień i prowadzi tam gdzie,
być może, inni nie chcą iść.
10.
Pielgrzymując do Sanktuariów, Bazylik i Katedr (nie
umniejszając roli świątyni parafialnej).
Wstań
z kanapy wygodnictwa i szukaj kawałka NIEBA na ZIEMI, a wtedy Duch Ożywiciel
będzie twoim życiowym drogowskazem, abyś nie popadł w rutynę i niezdrowe
przyzwyczajenia.
11. Podczas
peregrynacji obrazu Matki Bożej, albo obrazu Jezusa.
Kiedy
przyjmujesz Maryję lub Jezusa w Ich świętych wizerunkach w twojej parafii lub
własnym domu, wówczas Duch Święty w szczególny sposób gości w jego progach,
obdarza cię Swoimi darami zmieniając ciebie, twoje życie i twoją rodzinę.
12. Stając w
obronie chrześcijaństwa i wiary katolickiej we współczesnym świecie.
Okaż
odwagę, by walczyć o wypełnienie Chrystusowego testamentu, aby kiedy Jezus
ponownie przyjdzie na ziemię, zastał wiarę w Niego, a wtedy Duch Święty obdarzy
cię darem męstwa i rozumu, czyniąc z ciebie ostoję dla słabych.
13. Okazując
bojaźń Bożą, pokorę i posłuszeństwo wobec Boga Ojca.
Staraj
się budować Królestwo Boże na ziemi, a wtedy Duch Święty uwrażliwi twoje serce,
wskaże ci materiały i sposoby budowania tego Królestwa zgodnie z Wolą Bożą.
14. Promując i
właściwie korzystając z dóbr kultury i sztuki oraz mediów chrześcijańskich.
Umiejętnie
korzystaj ze swojego rozumu iwolnej woli, trzymając się z daleka od tego, co ma
choćby pozory zła, a wtedy Duch Święty uczyni z ciebie narzędzie użyteczne.
15. Przez
apostolstwo, proroctwo i naśladowanieJezusa.
Krocząc
śladami Jezusa, naśladując Go oraz prorokując, stajesz się żywą Ewangelią, a
wtedy Duch Święty napełnia cię Swoją mocą i czyni wiarygodnym. Nie dyktuj, nie
narzucaj Duchowi Świętemu co, jak i kiedy ma robić według twojej woli, ale
cierpliwie czekaj na efekty twoich próśb. Zgadzaj się z tym, co cię spotyka,
choćby ci się to nie odpowiadało i było trudne do zniesienia. Dopiero z
perspektywy czasu oceniając kolejność poszczególnych wydarzeń, odkryjesz logikę
prowadzenia ciebie przez Ducha Świętego.
Duch
Święty przełamuje wszystkie bariery i otwiera nas na to, co mówi Jezus
Chrystus. On nas prowadzi do pełnej prawdy. Tylko prawda nas wyzwoli i
będzie możliwe otwieranie się na Ducha Świętego, które zaowocuje miłosierdziem.
Owocami Ducha Świętego są: miłość,
radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i
opanowanie. Po nich można poznać, że żyjemy z Jezusem i jesteśmy prowadzeni
przez Ducha Świętego.
Na
tyle, na ile otworzysz się na Ducha Świętego, na tyle będziesz zdolny zmieniać
świat. Duch Prawdy uczyni z ciebie narzędzie użyteczne i w ten sposób będzie
dalej cię prowadził.
Duch
Pocieszyciel pragnie być obecny w naszym życiu: prowadzić nas, podpowiadać,
ożywiać naszą wiarę. Jezus sam z dobitną pewnością wyraża to Boże pragnienie
mówiąc do swoich uczniów: „o ileż
bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą” (Łk 11,
13).
Prośby to najczęściej stosowana
forma otwierania się na Ducha Świętego. Poniżej propozycje próśb.
PROŚBY DO DUCHA ŚWIĘTEGO, by uczynił cię
narzędziem użytecznym:
-
Duchu Święty uczyń z moich życiowych planów obszar Twojego działania, abyś to
Ty decydował o tym: co? kto? gdzie? kiedy i jak?
-
Duchu Święty uczyń w moim sercu „duchową nawigację”, abym widział potrzeby
innych i przybył im na czas z pomocą.
-
Duchu Święty uczyń z mojej wiary łódź rybacką, abym obierając kurs na dobro mógł wypłynąć na połowy
zbolałych serc ludzkich, skierować je do portu Bożej miłości i miłosierdzia,
ucząc zaufania do swojego Zbawcy.
-
Duchu Święty uczyń z moich oczu lunety, abym z dala mógł zobaczyć człowieka,
szukającego drogi do Boga i podać mu pomocną dłoń.
-
Duchu Święty uczyń z mojej nadziei i ufności Bogu kompasy, abym mógł płynąć pod
prąd współczesnym trendom i ideologiom, a Ty bądź moim sterem i okrętem.
-
Duchu Święty uczyń z moich słów zarzucone sieci modlitwy, aby mogły łowić ludzkie
dusze dla Boga.
-
Duchu Święty daj mi pomysły jak morskie latarnie, aby były światłem dla
zabłąkanych na morzach codziennych zagrożeń i nieszczęść.
-
Duchu Święty uczyń z moich rąk mocne liny, aby mogły wyciągać na bezpieczny
brzeg ludzi tonących w głębinach zła.
-
Duchu Święty uczyń z mojej radości przystań dla tych, którzy cierpią i wątpią,
aby mogli zacumować w porcie nadziei wierząc, że Ty naprawdę jesteś i masz
wielką moc uleczyć ich z beznadziei.
- Duchu Święty uczyń ze mnie apostoła, byś mógł
przeze mnie głosić Słowa Jezusa.
- Duchu Święty Pocieszycielu przyjdź i odnów we
mnie radość Pana, abym mógł rozdawać ją innym.
Jeśli Duch Święty prowadzi cię, to
wytrwale, bez
szemrania i zwątpienia, poniesiesz każdy
krzyż swego życia. Jeśli zaś nie otworzyłeś się na Ducha Świętego, to nawet
małe krzyżyki będą cię przytłaczać i zniewalać, a w efekcie będziesz okazywał
złość, agresję, a nawet bunt.
Jeśli nie dziękujesz i nie uwielbiasz
Boga za swój krzyż to oznaka, że nie otworzyłeś się i nie pozwalasz Duchowi
Świętemu prowadzić się. Akiedy zwątpisz w Ducha Świętego, a także w moc i
skuteczność Jego darów, wtedy łatwo poddasz się, odrzucisz krzyż, a dalej tak
błądząc i cierpiąc w samotności znajdziesz się tuż nad życiową przepaścią.
Oznaczać to może, że zakopałeś nadzieję i zamknąłeś się na Ducha Świętego.
Jeśli nie prowadzi cię Duch Święty, to kto jest twoim przewodnikiem? Pamiętaj w
życiu duchowym nie ma próżni. Jest albo
dobro, albo zło. Jeśli otwierasz się na dobro możesz być pewien, że prowadzi cię Duch Święty, a
jeśli masz skłonności, czy też pokusy, tolerujesz zło (choćby z ciekawości), to
odwracasz się i zamykasz na Ducha Świętego.
Jeśli jest ktoś lub coś, co pomaga nam
otworzyć się na Ducha Świętego, to jest także coś, co zamyka nas na
Niego. A wszystko to, co zamyka nas na Ducha Świętego, jednocześnie otwiera nas
na złego ducha .
Czy
wiesz, co zamyka cię na Ducha Świętego?
Św. Paweł Apostoł pisze: „Oto, czego uczę: postępujcie według Ducha, a
nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż Duch, a
Duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie
czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić Duchowi, nie
znajdziecie się w niewoli Prawa. Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki
rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa,
czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami,
niezgoda,rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co
do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy
dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.”
Na
Ducha Świętego zamykają nas przede wszystkim grzechy przeciwko Niemu.
Grzechy przeciw Duchowi Świętemu:
1)
- grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże,
2)
- rozpaczać albo wątpić w miłosierdzie Boże,
3)
- sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej,
4)
- zazdrościć bliźniemu łaski Bożej,
5)
- mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień,
6)
- rozmyślnie trwać w beztrosce, odrzucając pokutę.
Jeśli jesteś zamknięty na Ducha Świętego, również NIEBO zamknięte jest
przed tobą. Jeśli zamkniesz się na Ducha Prawdy, twoje życie poszarzeje, a od
szarości do ciemności jest bardzo blisko.
Aby
pozwolić prowadzić się Duchowi Świętemu, trzeba Go poznać i zaprzyjaźnić się z
Nim. Musisz także dobrze znać siebie: swój charakter, talenty, dary, słabości,
swój sposób radzenia sobie w różnych sytuacjach i musisz przy tym zobaczyć, jak
Duch Święty uzupełnia ciebie. On zawsze będzie w tym miejscu, gdzie kończą się
twoje możliwości.
Przyjaźń
z Duchem Świętym zaczyna się od trudnego nawracania się do Niego i odrywania
się od wszystkich przywiązań.
Czasami
Jego prowadzenie polega na cichej inspiracji do czegoś dobrego lub rozbudzeniu
pragnień do podjęcia jakiegoś ryzyka, ale nie brawury. Bywa też, że daje
jasność i pewność w podejmowaniu decyzji, popycha odwagą do mierzenia się z
wyzwaniami, o których sam, do tej pory nigdy, byś nie pomyślał. Lubi też
podsuwać swoje myśli podczas modlitwy, proponować jakąś konkretną jej formę lub
sugerować fragment z Pisma świętego.
Często
nie rozumiesz działań Ducha Świętego, ale też coraz częściej przekonujesz się,
że rozumieć nie musisz, bylebyś tylko odpowiadał na Jego natchnienia i różne
znaki. Przyjaźń z Duchem Świętym jest pełną cudów przygodą, której można dać
się porwać. Duch Przyjaciel prowadząc, upodabnia nas do Chrystusa. Wszystko, co dzieje się z Woli Boga jest
ponadczasowe.
Duch Święty razem AniołemStróżem prowadząc nas,
ostrzegają i chronią nas przed realizacją złych pokus.
Proś swoich patronów, aby pomogli ci
otworzyć się na Ducha Świętego, aby nauczyli cię iść przez życie w zjednoczeniu
z Nim i pod Jego przewodnictwem.
Jeżeli Duch Święty będzie cię prowadził, to nauczy cię
rozróżniać przebaczanie i pobłażanie, odróżniać radość i dobry humor od
wesołkowatości, odwagę od brawury, pokorę od kompleksów i bezradności, wolność
od swawoli. Jeśli dasz Duchowi Świętemu poprowadzić się, nie będziesz błądził i
zachowasz pogodę ducha. Dobry humor człowieka świadczy o tym, że jest z nim
Duch Święty i napełnia go radością.
Dopóki
nie otworzysz się na Ducha Świętego, będziesz miał problem z wiarą, nadzieją i
miłością. Nie będziesz mógł i umiał wyrzucić belki ze swego oka; nie będziesz
też chciał, aby Duch święty cię prowadził. Będziesz natomiast rozwijał wokół
siebie aurę nieomylności i wielkiej mocy. To tylko kwestia czasu, kiedy
zderzysz się ze ścianą życia.
Na ile twoje pasje życiowe są
przepełnione Bogiem, na tyle Duch Święty ma w tym udział i na tyle dałeś Mu
poprowadzić się.
Umocniony Krwią Chrystusa i
napełniony Duchem Świętym idź przez życie, czyniąc wszystko w imię Boga. Jeśli
nie otworzysz się na Ducha Świętego, wtedy z obojętnością, a nawet z
niecierpliwością, czy też złością, będziesz omijał ludzi potrzebujących twojej
pomocy. Nie dość, że sam nie domyślisz się, aby im pomóc, to nawet gdy o tę
pomoc poproszą, fakt ten będzie cię irytował.
Chcąc
otworzyć się na Ducha Świętego, staraj się często śpiewać. Nie zawsze muszą
to być pobożne pieśni; również mogą być świeckie, radosne piosenki, jeśli nie
zawierają gorszących i niestosownych treści. Radość i dobry humor są oznaką, że
dałeś się porwać Duchowi Świętemu.
Jeśli
dasz się poprowadzić Duchowi Świętemu, inni przez ciebie znajdą drogę do Boga.
Duch Święty jest nam dany, aby nas poprowadził na ostateczne czasy.
Dopóki nie umrze w tobie stary
człowiek, czyli dopóki nie zaczniesz pracować nad swoimi złymi
przyzwyczajeniami, wadami i uzależnieniami, dopóty będziesz miał problemy z
prawdziwym otwarciem się na Ducha Świętego, będziesz miał pokusy lub zapędy,
abyś to ty mógł prowadzić Ducha Świętego według własnych pomysłów.
Tylko
wtedy, kiedy otworzysz się na Ducha Świętego i dasz Mu się poprowadzić,
staniesz się naśladowcą Chrystusa i Jego apostołem. Samo przeczytanie tematu
formacyjnego niewiele pomoże. Trzeba w praktyce zastosować zawarte w nim
propozycje otwierania się na Ducha Świętego. Inaczej skutek będzie taki, jakbyś
będąc chorym, chciał wyleczyć się przez samo czytanie recepty, a przecież
koniecznie trzeba zastosować leki.
Żeby otworzyć się na Ducha
Świętego, należy Go uwielbiać, dziękować Mu, przepraszać i prosić Go. Czy
robisz to? Jeśli tak, podziel się z innymi: kiedy, w jaki sposób i jak często
to czynisz oraz jakie są tego skutki /owoce?
Otwórz się na
Ducha Świętego i daj Mu się poprowadzić, a będziesz szczęśliwy!
Teresa Świderska WKC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz