środa, 23 grudnia 2020

Transmisja Mszy Św. - Sanktuarium Krwi Chrystusa, Parafia św. Kaspra del...

czwartek 24 grudnia 2020 o godz. 8:00 po raz pierwszy,
22:00 i 24:00

 

Moc serdecznych życzeń!

Pokój zamieszka, kiedy Pan przybędzie.

W adwentowej refleksji, 

w skupieniu przy konfesjonale, 

w ciszy wyczekiwania na wigilijną gwiazdę,

do gorącego i otwartego serca niech przyjdzie Pan Jezus  i umocni nas swoim pokojem, 

byśmy go mogli rozdawać wszędzie tam, gdzie niepokój.


 


wtorek, 22 grudnia 2020

Animator 27

 


                               Nasz                                        Animator

 

      

                                         Wspólnota Krwi Chrystusa

                                          Podregion Swarzewski

                                                                                     Dom Misyjny Świętego Józefa, Swarzewo

                                                                                     ul. ks. Pronobisa 6a, 84–100 Puck                                                                                                                            http://dommisyjnyswarzewo.blogspot.com/

                                                                                     tel. (58) 674 14 29

Listopad 2020  Nr. 27

 

Błogosławiona Krew Jezusowa.

Drodzy Animatorzy, Członkowie i Sympatycy WKC!

W dniach 27 - 29listopada 2020 r. odbyło się Skupienie Animatorów w Domu Misyjnym w Swarzewie w małym kameralnym gronie. Pomimo obostrzeń wywołanych pandemią koronawirusa, spotkaliśmy się w grupie 18 osób głównie z diecezji gdańskiej. Żyjemy w świecie pełnym ograniczeń spowodowanych pandemią koronawirusa. Różnie, różni o tym mówią, różnie spekulują i nie nasza to rzecz wciągać się w dywagacje na ten temat. Faktem zaś jest, że wiele ludzi choruje i to bardzo, wielu bardzo cierpi, wielu też niestety umiera i w tym kapłanów w różnym wieku, a nie tylko starców, jak początkowo mówiono. Dlatego też na skupieniu zastosowaliśmy się do nałożonych na wszystkich restrykcji i staraliśmy się zachować ostrożność i wymagany dystans zakładając maseczki.

Tematem Skupienia było: „Uczenie się dialogu we Wspólnocie”. Temat ten został opracowany przez S. Teresę Świderską z WKC i jest umieszczony w Zeszycie Formacyjnym WKC, jako temat cząstkowy. Warto przypomnieć, że główny temat formacyjny na ten rok brzmi: Rodzina Krwi Chrystusa.

Nasze rozważania rozpoczęliśmy od słów papieża Franciszka wyjętych z najnowszej encykliki „Fratelli Tutti” –„O braterstwie i przyjaźni społecznej”. Encyklika ukazała się w październiku br. To, czym jest dialog, papież Franciszek definiuje w bardzo prostych słowach:

„Zbliżać się do siebie, wyrażać swoje zdanie, słuchać jeden drugiego, patrzeć na siebie, poznawać się wzajemnie, starać się zrozumieć siebie nawzajem, szukać punktów styczności, wszystko to streszcza się w wyrażeniu „prowadzić dialog”. Potrzebujemy rozmowy, aby się spotkać i pomóc sobie nawzajem. Nie trzeba mówić, do czego służy dialog. Wystarczy pomyśleć, jak wyglądałby świat bez cierpliwego dialogu licznych wielkodusznych osób, które zjednoczyły rodziny i wspólnoty. Wytrwały i odważny dialog nie jest newsem, w przeciwieństwie do nieporozumień i konfliktów, ale dyskretnie pomaga światu żyć lepiej, znacznie bardziej niż moglibyśmy sobie wyobrazić”.(198)

Warto też zajrzeć do Zeszytu Formacyjnego i przeczytać konferencję S. Teresy, która wnikliwie i wyczerpująco przedstawia temat dotyczący DIALOGU.

My natomiast podczas Skupienia powiedzieliśmy sobie jeszcze trochę o potrzebie jedności, która powinna cechować członków WKC.   

Istotnym elementem naszych spotkań w cotygodniowych grupach WKC jest modlitwa. Nie może ona służyć niczemu innemu jak tylko wyrażeniu w ten sposób swojej miłości do Boga i bliźniego. W tym odniesieniu do Boga każdy z członków grupy powinien czuć, że ma prawo być sobąi że to, co mówi do Boga nie jest niczym innym jak głośnym dialogiem: On i ja. Cała reszta grupy natomiast słucha uważnie, aby w jedności z osobą mówiącą głośno powiedzieć Bogu to samo, ale razem w jedności serca i dopiero wtedy taka modlitwa jest naprawdę miła Bogu i dopiero wtedy może być wysłuchana. Tu warto przypomnieć sobie modlitwę arcykapłańską Jezusa za przyszły 

Kościół: Aby wszyscy byli jedno, tak jak My jedno jesteśmy. Oczywiście Jezus mówił o swoim Ojcu. Ta niezwykła jedność, która łączyła zawsze Jezusa z Jego Ojcem powinna być wzorem dla nas, gdy wspólnie modlimy się do Pana Boga. Jezus też zachęcał, a nawet obiecał, że jeśli dwaj lub trzej wspólnie o coś proszą bądź Jego Samego, bądź Boga Ojca w imię Jezusa, to otrzymają to, o co proszą. Ta jedność powinna być wzorem dla nas podczas modlitwy.

Niestety, z praktyki różnych grup tygodniowych WKC wynika, ze nie zawsze tak jest. Czasem ktoś modli się do Boga, ale czuje się w tym, że dana osoba bardziej zwraca uwagę na to, aby inni ją podziwiali, jak pięknie się modli i w tym momencie bardziej myśli o sobie i o słuchaczach niż o Bogu, do którego właśnie mówi. W modlitwie przeproszenia mówi coś bardzo nieistotnego, a zachowuje dla siebie to, co jest rzeczywiście złe lub przeprasza za grzechy innych ludzi zapominając o własnych. Oczywiście, można przepraszać za grzechy innych ludzi w formie zadośćuczynienia, ale nie można zapominać o tym, że każdy z nas również jest człowiekiem grzesznym i też sprawia przykrość Bogu. Nikt nie powinien stawiać się w roli faryzeusza, który widzi zło tylko w innych, a nie widzi go w sobie. – Co może zrobić animator w takiej sytuacji?

Powinien on zawsze zachować delikatność. Przecież Bóg, który może wszystko mógłby sam jakoś ostro zareagować, a On milczy pozostawiwszy przykład swego życia na tej ziemi i przekazując swą naukę spisaną potem na stronach NT. Zatem animator może swoim przykładem naprowadzić uczestników spotkania na właściwy sposób wyrażania modlitwy stając w pokorze wzgl. Pana Boga. Zauważalna otwartość, szczerość, czasem z drżeniem w głosie naturalnym do pokornego odniesienia się do Pana Boga pobudza innych do podobnego wyrażania siebie, angażuje serca innych i właśnie w ten sposób buduje naturalną jedność w modlitwie. Czasem jednak zdarza się, że ktoś ma trudny charakter lub jeszcze niewiele rozumie z naszej duchowości bazującej na Mocy Krwi Chrystusa, na Jej zbawczym działaniu, a też na służbie z pełnym poświęceniem się dla drugiego człowieka. W takim przypadku warto chwile po spotkaniu porozmawiać z daną osoba, aby pomóc jej zrozumieć o co chodzi, aby może jeszcze pomóc otworzyć się, bo może kiedyś ktoś bardzo zranił daną osobę. Czasem taka rozmowa może być trudna, niemiła lub pozornie nie mająca sensu, gdyż czuje się brak dialogu z drugiej strony.

 

NAJBLIŻSZE TERMINY

 

19.12.2020 Spotkanie diecezjalne WKC w parafii pw. Trójcy Świętej w Gdyni – Dąbrowa. Msza św. – godz. 11.00. Po mszy św. – Adoracja

05-07.03.2021  Skupienie animatorów w Swarzewie


 Kochani Moi Animatorzy i Sympatycy WKC!

 

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia

życzę Wam dużo Bożego błogosławieństwa.

Niech Nowonarodzony Jezus obdarzy Was

tak bardzo upragnionym pokojem w tych burzliwych czasach.

Niech także miłość, radość i nadzieja jakie z Sobą przynosi nasz Odkupiciel pomogą Wam wkroczyć w Nowy 2021 Rok.

Z serca Was wszystkich błogosławię mocą Chrystusowego

Kapłaństwa: W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

 

Wasz

 ks. Andrzej Szymański, CPPS


piątek, 11 grudnia 2020

Nocne Czuwanie WKC na Jasnej Górze 12/13 grudnia 2020

Do prezbiterium mogą wejść tylko moderatorzy WKC i ks. Prowincjał również na Apelu Jasnogórskim.
Podczas czuwania uczestniczą ustalone poszczególne delegacje: 
Misjonarze Krwi Chrystusa (CPPS), Rada Krajowa WKC, delegacje z Podregionu: Częstochowskiego, Swarzewskiego, Ożarowskiego, Zamojskiego, Misjonarki Krwi Chrystusa, Adoratorki Krwi Chrystusa 

Czuwaniem na Jasnej Górze zapraszamy do uczestnictwa duchowego
 od 21.00 12.12.2020 do 13.12.2020 godz. 04.00

Zobacz Czuwanie na Stronie Krajowej >>KLIKNIJ TU<<

 

więcej na stronie krajowej WKC >>KLIKNIJ TU<<

Plan nocnego czuwania na Jasnej Górze WKC 12/13 grudnia 2020r.

-  ramy  czasowe

Temat: Wszystko postawiłem na Maryję” Kard. Stefan Wyszyński

Od  19.30 – do 20,20 -  spotkanie  podregionów -  próba  generalna programu ( w  poszczególnych  podregionach ).

do 20,30  -  wszyscy  w  Kaplicy, a ci  którzy  wchodzą  do prezbiterium na  Apel (zbierają  się przed  zakrystią).

  1. 00 - Apel Jasnogórski -  prowadzi  ks.  Bogusław  Witkowski ,CPPS
  2. 21.30 – 21.45 – powitanie -  Rada  Krajowa +  krótka  modlitwa  do  Ducha Świętego.
  3. 21.45 – 22.15 – Konferencja -  siostra Gabriela Janikula ASC

22.15 – 23.05 – program Podregion Swarzewski – temat: Lata więzienne Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego i przygotowanie do Ślubów Jasnogórskich.
            Różaniec – cz. Radosna,   tajemnica  1,                świadectwo

23.05 – 23.55 - program– Siostry Misjonarki temat: Maryja  Przewodniczką życia kardynała Stefana Wyszyńskiego.
                  Różaniec – cz. Radosna,   tajemnica  2,                świadectwo

24.00 – 1.30 – Eucharystia – przewodniczy ks. Bogusław Witkowski CPPS
- Homilia  Ks. Sebastian CPPS
- Poświęcenie opłatków i zawierzenie WKC Maryi Pani Jasnogórskiej

1.30 – 2.15- program Podregion  Częstochowski – temat: TotusTus Jana Pawła II.
                    Różaniec – cz. Radosna,   tajemnica  3,                świadectwo

2.15 – 3.00- program Podregion Ożarowski – temat: Maryja  w życiu Św. Kaspra del Bufalo.
                    Różaniec – cz. Radosna,   tajemnica  4,                świadectwo

3.00 – 3.45- program Podregion Zamojski– temat: Maryja  w życiu WKC.
                    Różaniec – cz. Radosna,   tajemnica  5,                świadectwo

3.45 – 3.55 – zakończenie  czuwania i  rozesłanie – w tym:
- życzenia  świąteczne,
- podziękowanie
- błogosławieństwo 

 


wtorek, 1 grudnia 2020

4. Temat grudniowy

Krople Krwi Chrystusa drogowskazami dla   Wspólnoty na drodze do świętości

    W Liście Apostolskim Novo millennio ineunte św. Jan Paweł II napisał, że „Drogi świętości są wielorakie i dostosowane do każdego powołania”. Należy z wielka mocą podkreślić, że każdy z nas, bez względu na wiek, zawód, czy swoje specyficzne powołanie jest zaproszony do świętości. Świętość nie jest zarezerwowana dla elity, dla wybranych, uprzywilejowanych. Moje często niczym nie wyróżniające się życie, niepozorne, zwykłe może stać się środkiem, drogą ku szczytom jakim jest świętość przeżywana w codzienności. Mówiąc bardzo kolokwialnie, każdy z nas – jest zaproszony do nieba, do radości, do nieustannego obcowania z Bogiem – Miłością. Nasza osobista świętość rodzi się z więzi z Bogiem, bo tylko On jest jedynym jej źródłem Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty! (Kpł 11, 44). Słusznie można by zadać pytanie – ale jak praktycznie przekuć słowa w czyn i starać się o świętość w codzienności? Odpowiedzi udziela św. Kasper w liście rekolekcyjnym z 1826 roku, pisząc, że to, co stanowi o naszej świętości, to „pragnienie doskonałości, prawdziwie niebiańskiej miłości, ufność w Bogu i gotowość dla Niego, bez oporu, do jakiejkolwiek ofiary”.

W czasach gdy zanikają jakiekolwiek autorytety, gdy brakuje jasnych i konkretnych przykładów do naśladowania, my chrześcijanie z dumą możemy powiedzieć, że mamy przykład, w który możemy się wpatrywać i który możemy naśladować. A jest nim Jezus, który nas Krwią Swoją odkupił.

Krople Krwi Chrystusa

Przysłowie polskie mówi o kropli drążącej skałę. Już znacznie wcześniej rzymski poeta Owidiusz napisał, że kropla drąży skałę nie siłą, lecz częstym spadaniem.

Żyjąc niejako pod sztandarem Krwi Chrystusa, musimy mieć świadomość, że

na naszej drodze ku świętości mamy już wytyczony szlak, mamy jasne znaki pozostawione przez samego Odkupiciela. I tymi drogowskazami są krople Jego Krwi.

Drogowskaz pierwszy – Słowo Boże

Każdego dnia zmierzamy się z wieloma trudnymi sytuacjami, nieprzewidzianymi zdarzeniami, z bólem, rozczarowaniem, zawodem, klęską. Praktykując życie Słowem Życia jestem wyposażony w narzędzie do walki z tymi piętrzącymi się problemami. To jest duchowość paschalna - kiedy od trosk, cierpień, zranień, chwytając się mocy Bożego Słowa dochodzę do zwycięstwa – nad sobą, nad swoim ograniczeniem, słabością czy wręcz grzechem.

W jednej ze swoich książek o. Raniero Cantalemessa opisuję historię pewnej kobiety, nauczycielki z Sycylii. Przez wiele lat uważała się za osobę niewierzącą. Tym co zachwiało jej ateizmem, była nieuleczalna choroba nastoletniej córki. Dziewczyna bardzo cierpiała zmagając się z chorobą nowotworową. Wychudzone ciało, zakrwawiona szpitalna pościel, liczne rurki, które wychodziły z jej ciała. Ostatkiem sił prosi, aby mama przeczytała jej fragment z Pisma Świętego. Kobieta szuka kapelana szpitalnego, zdobywa egzemplarz Nowego Testamentu i pyta córkę, jaki fragment ją interesuje. Dziewczyna prosi o lekturę opisu męki Pana Jezusa. I podczas tej lektury, mając przed oczyma umęczonego Jezusa i umęczoną córkę, wyznaje - moja córka zasypiała, a ja się budziłam. Dziewczyna zmarła, ale jej mama otrzymała łaskę wiary.

Czy w swoim życiu dostrzegam jak Słowo Boże mnie niesie, jak mnie prowadzi, jak pozwala konfrontować się ze słabościami, trudnościami?

Pewna kobieta dzieli się swoim doświadczeniem z życia Słowem Życia: „Do naszego bloku wprowadzili się nowi sąsiedzi. Pani X. była osobą bardzo sympatyczną, kontaktową, ale bardzo szybko przylgnęła do niej etykietka osiedlowej plotkary i wszystkowiedzącej. Często przesiadywała w oknie i przed klatką schodową. Mówiliśmy, że czeka na nowe osiedlowe wiadomości i zaczęliśmy jej po prostu unikać. Należę do wspólnoty, która na cotygodniowych spotkaniach wybiera Słowo Życia. W tym czasie wybraliśmy z Ewangelii św. Jana słowa To jest Pan (J 21, 7). Starałam się tego dnia często modlić tym Słowem, wracać do niego. Kiedy byłam w drodze z pracy, zobaczyłam wyglądającą przez okno sąsiadkę. I znowu ta myśl, osąd – plotkara, wszystko musi wiedzieć. Szybko jednak powróciłam w sercu do słów Ewangelii – To jest Pan, tym razem starając się myśleć o niej w ten sposób. Pani X. pomachała mi ręką i zaprosiła wieczorem na herbatę. W pierwszej chwili chciałam odmówić, ale w imię miłości postanowiłam się do niej wybrać, w duchu obmyślając jak uniknąć ewentualnych plotek. Jakież było moje zdumienie kiedy zamiast plotek okazało się, że mamy wiele wspólnych tematów i czas upłynął nam naprawdę przyjemnie. Ale największym zaskoczeniem okazało się jej wyznanie już wtedy, gdy zbierałam się do wyjścia - ja wiem, że mówią na mnie plotkara, ale widzi pani, ja 5 lat temu straciłam w wypadku syna. Ja wiem, że on nie wróci, ale ja ciągle na niego czekam, ciągle za nim wyglądam. To doświadczenie pomogło mi w innym świetle spojrzeć na moją sąsiadkę, ale i na swoją słabość, którą był osąd.

I to jest nasze zadanie – nie pozwolić, aby żadna kropla Krwi Jezusa, aby żadne trudne doświadczenie nie zostało zmarnowane.

Drogowskaz drugi – życie w ofiarowaniu

Co mógłbym ofiarować, czego tak naprawdę nie otrzymałem wcześniej od miłującego Boga? A jednak...

Jezus nie kalkulował, nie odmierzał swej miłości na gramy, kilogramy czy tony. Daje się cały, totalnie cały. Czy ustanawiając sakrament Eucharystii, Jezus nie mógł posłużyć się