wtorek, 1 czerwca 2021

TEMAT czerwcowy

Wierność, żywa wiara, jedność i pokora – kroplami Miłości scalającymi

Wspólnotę 

„Niech Wiara najpierw zapuści,

korzenie w duszy spragnionej,

niech po niej wyrośnie Nadzieja,

i wyda owoc Miłości”(fragm. Hymnu LG tom IV: Piątek I, str. 603; LG skrócone: Piątek I, str. 803)

 

Wiara, Nadzieja, Miłość są fundamentem chrześcijaństwa. Co one oznaczają i jaką wartością są w życiu każdego z nas ?

 

I.                   Wierność jest trudna

Katechizm Kościoła Katolickiego /KKK -2365/ pojęcie wierności odnosi do sakramentu Małżeństwa. Wierność oznacza stałość w dochowywaniu danego słowa. Bóg jest wierny. 

Przykładem przymierza prawdziwej wierności Boga i człowieka w Starym Testamencie jest Abraham, a w Nowym Maryja – pierwsza chrześcijanka.

Abraham w momencie kiedy wyruszał w nieznany mu świat był starym człowiekiem. Czy wędrówka w nieznane była zasadna ? Przeanalizujmy    sytuację.

Otóż  Abraham miał wszystko na miejscu, rodzinę i to co było potrzebne do życia. Mógł też w starości liczyć na opiekę krewnych. A jednak, po długiej wędrówce, kiedy jego ojciec Terach osiada w Mezopotamii, a jego bratanek Lot w dolinie Jordanu, Pan wzywa go oby poszedł dalej; do ziemi Kaanan. Trud, cierpienie, wiara i wierność oraz zaufanie nieznanemu Bogu zostaje wynagrodzone. Oto Sara jego żona rodzi syna Izaaka. Kiedy wydaje się, że szczęście osiągnęło apogeum, Pan Bóg wystawia go na jeszcze większą próbę wiary i wierności – pragnie złożenia jedynego syna Izaaka jako ofiary całopalnej. Abraham i tym razem jest posłuszny Bogu. Bez żadnych warunków negocjacji przygotowuje się do wypełnienia i spełnienia prośby Boga. Oto fragment z Księgi Rodzaju ST «Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» -  powiedział: «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę». Kiedy wszystko zostaje przygotowane; Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego syna. Wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: «Abrahamie, Abrahamie!» A on rzekł: «Oto jestem». [Anioł] powiedział mu: «Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna».(Rdz 20,1-12)

Nasuwa się pytanie: Jak byś się zachował/a ojcze i matko, córko i synu gdyby Bóg  wystawił ciebie na wielką próbę i zażądał od ciebie tak wielkiego poświęcenia ? Czy przyjęlibyśmy Boże wyzwanie jako Prawdę, czy oczekiwalibyśmy od Boga, aby nas uprzednio przekonał ? 

Wzorem wierności i przykładem wiary, a także jedności Bożemu Słowu w Nowym Testamencie jest Maryja.

Oto kilkunastoletnia dziewczynka słyszy z usta Anioła: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, ». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca».  Na to Maryja rzekła do Anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?». Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym».

Maryja, stając w pokorze odpowiedziała Bogu: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!».(Łk, 1 28-38)

Czy Maryja była zaskoczona tym zwiastowaniem ? Czy rozumiała co oznacza, że porodzi Jezusa Syna Bożego ? Czy obawiała się, lękała ?. Po ludzku - zapewne tak.

Z przekazu Ewangelii jednak wiemy, że od momentu Zwiastowania, aż do śmierci krzyżowej, Maryja wiernie rozważała słowa Swego Syna i zachowywała je w Swoim sercu wypełniając je z wiarą w codziennym życiu.

Widzimy, że Jezus Chrystus umiłował nas, aż po krzyż, a ta miłość trwa nadal w Eucharystii.

 

II.                Wszystko zaczyna się od Wiary. 

Wiara należy do fundamentalnych wartości człowieka. Jest pierwszym filarem chrześcijaństwa, światłem, które rozświetla drogę ludzkiej egzystencji. Usytuowana w centrum ludzkiego życia, staje się procesem moralnego wychowania.

O wartości wiary uczy nas Ojciec św. Franciszek w encyklice „ Lumen fidei”.

„ Światło wiary ma szczególny charakter, ponieważ jest zdolne oświetlić całe życie człowieka”.

Na bezcenną wartość wiary zwracał uwagę również Ojciec św. Jan Paweł II w encyklice „Veritatis splendor”… Wiara to decyzja, która angażuje całą egzystencję. Jest spotkaniem, dialogiem, komunią miłości i życia między wierzącym a Jezusem Chrystusem: Drogą, Prawdą i Życiem (por. J 14, 6). Prowadzi ona do aktu zaufania i zawierzenia Chrystusowi i pozwala nam żyć tak, jak On żył (por. Ga 2, 20), to znaczy miłując ponad wszystko Boga i braci… prowadzi ona do aktu zaufania i zawierzenia”.

Przytoczyłem te dwie sentencje zawarte w encyklikach „Lumen fidei” i „Veritatis splendor” jako wskazówki rozumienia wiary bo uważam, że warto je co najmniej przeczytać.

Wiara zatem wypełnia Dekalog i ma ścisły związek z jego przykazaniami; jest pierwszą i największą Łaską Boga i ma źródło w naszym sumieniu jako głos Boga w naszym sercu.

Wiara, kształtuje i wypełnia w nas postawę prawdziwego posłuszeństwa.                             (por. Rz. 1,5 16-17,26)

Na wierze budowana jest nadzieja, która na ziemi jest początkiem Miłosierdzia – szczególną postacią Miłości. Ona przygotowuje nas do wiecznego spotkania z MIŁOŚCIĄ- Bogiem Ojcem, Synem i Duchem Świętym.

Pamiętajmy jednak, że wiara bez uczynków miłosierdzia jest martwa; co więcej może stać się okrucieństwem dla bliźniego.

Z tych myśli i przykładów widać jak ważna to „kropelka” w budowaniu jedności wspólnoty.

III.             Sakrament Pokuty - kroplą i drogą do Jedności

Droga do jedności wspólnoty i rodziny wiedzie przez sakrament Pokuty.

Pokuta – to umiejętność przebaczania ale też i odwaga samemu prosić o przebaczenie. W sakramencie pokuty dochodzi do pojednania w Bogu (Jezusie Chrystusie) z każdym człowiekiem.

Przyznanie się do grzechu sprawia ból ale świadomość otrzymanego przebaczenia oczyszcza i przynosi radość oraz ukojenie. W tej kwestii należy postawić sobie pytanie: Jak często korzystam z sakramentu pokuty i pojednania? Czy lęk przed wyznaniem grzechu jest silniejszy niż pragnienie pojednania?

Warto w tym momencie przywołać postać św. Kaspra i jego postawę jako kapłana, kiedy udawał się z misją pojednania zwaśnionych od wieków rodzin. Zawsze podkreślał, że wzajemne przebaczenie i pojednanie – to jedyna droga prowadząca do zgody. Zapamiętaliśmy jego słowa: „Chciałbym mieć tysiąc języków, aby pociągnąć wszystkich ludzi do Krwi Chrystusa”."Chciałbym mieć tysiąc języków, ażeby każdą duszę zdobyć dla Najdroższej Krwi Chrystusa”.

Żeby pociągnąć, zdobyć wszystkich dla Najdroższej Krwi Chrystusa – trzeba uprzednio ludzi zjednoczyć.

Świadectwo

Od wielu lat jestem świeckim ewangelizatorem. Razem z żoną prowadzimy działalność ewangelizacyjną w więzieniach. W 1998 roku poproszono mnie, abym pełnił posługę wśród więźniów, skazanych na śmierć i tych, którzy przebywają w izolatce. Pochodzę ze stanu Floryda, który obecnie znajduje się na trzecim miejscu wśród stanów o najwyższej liczbie więźniów oczekujących na wykonanie wyroku śmierci.

            Wśród więźniów skazanych na śmierć, z którymi rozmawiałem o wierze, był mężczyzna, który nawrócił się na Katolicyzm pod wpływem św. Jana Pawła II. Przez rok przygotowywał się do nawrócenia. Jego egzekucja wypadła kilka dni po śmierci św. Jana Pawła II. Z tego powodu gubernator stanu Floryda wyznaczył datę śmierci w innym terminie. Powiedział, że zrobił to, aby okazać szacunek dla świętego papieża.

Na dzień przed zaplanowaną egzekucją w godzinach rannych przybył do jego celi ksiądz biskup. Więzień po raz pierwszy w życiu przystąpił do sakramentu pokuty. Po otrzymaniu rozgrzeszenia przyjął Pierwszą Komunię Świętą i sakrament bierzmowania. W tym czasie skazaniec był skuty kajdanami na nadgarstkach i nogach. Kiedy ksiądz biskup udzielił mu rozgrzeszenia i sakramentu bierzmowania nagle jego ciało gwałtownie wyprężyło się tak, jakby prąd go poraził. Potem zaczął się przewracać. Strażnicy, którzy go pilnowali byli zaskoczeni. Powiedzieli, że przez chwilę widzieli światłość, która zajaśniała od niego.

Następnego dnia na kilka godzin przed egzekucją powiedział mi, że kiedy otrzymał rozgrzeszenie miał wizję. Św. Jan Paweł II objawił mu się i powiedział, że w godzinę jego śmierci Jezus przyjdzie i zabierze go z sobą do Nieba. Nikt i nic nie mogło odwieść go od tej wiary. Potem przyszedł do niego naczelnik więzienia z wiadomością od matki człowieka, którego zamordował. Kobieta poprosiła naczelnika, aby poinformował skazańca, że wybaczyła mu to, co zrobił. Łaska sakramentu pokuty umocniła go. Potem umarł w pokoju, będąc pojednanym z Bogiem.

                                                                                                                                 Dale Recinella

Źródło:101 Inspirational Stories of the Sacrament of Reconciliation. Called by Joy Book. s.187-189.

 

IV.             Cytaty o pokorze, wierze, wierności, jedności i miłości z życia i doświadczenia

      Słowem Bożym

 

·         Kiedy czyjeś szczęście staje się twoim szczęściem, to jest miłość.

                                                                                                                      Lana del Ray

·         Jeśli koncentrujesz się na tym, czego nie masz, nigdy nie będziesz miał wystarczająco dużo.

                                                                                                                     Oprah Winfrey

·         Tylko ten, kto kocha, widzi, co jest prawdziwe w człowieku. 

Karl Jaspers

·         Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie,  powie najwięcej, kiedy najmniej powie.

William Shakespeare

·         Miłość przekracza ból i wybacza winy.

Św. Jan Chryzolog

·         Żeby kogoś trzymać za rękę, trzeba najpierw swoją dłoń otworzyć.

Ewa Bagłaj

·         Bądź wierny sobie, a nie będziesz niewierny innym.

Francis Bacon

·         Wierność wyczerpuje się, gdy nie jest oparta  na prawdziwej miłości.

Louis Aragon 

·         Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara w siebie.

Seneka Starszy

·         Kupioną wierność da się przekupić.

Seneka Młodszy

·         Wierność jest przede wszystkim aktem nadziei, a nie pamięci.

Józef Tischner

V.                Podsumowanie

1.        Żeby krople tworzyły jednolitą ciecz, zwłaszcza, że są to różne „roztwory”, powinny być w jednym naczyniu. Tym naczyniem jest Kielich Eucharystyczny. Ten Kielich  zawierający krople Chrystusowej Krwi zawiera wierność, żywą wiarę, jedność i pokorę, które są kroplami Miłości.

 

2.        Żeby krople tworzyły jednolitą ciecz, od czasu do czasu lub zgodnie z potrzebą należy potrząsnąć naczyniem, w którym się znajdują. Jeśli tym naczyniem jest Wspólnota, to oznacza, że we wspólnocie nie może być marazmu, znudzenia i zmęczenia. We Wspólnocie powinno się ciągle coś dziać np. peregrynacja obrazu Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi, Odpusty, Nocne czuwanie, ewangelizacja w swoim środowisku, modlitwa o nowe powołania itp.

 

3.        Wierność, żywa wiara, jedność i pokora są często wystawiane na próbę. Każdy z nas  powinien zastanowić się po takiej próbie, jakie są jej wyniki w odniesieniu do swojego  postępowania.   

 

4.        Wierność, żywa wiara, jedność i pokora to także klamry miłości scalające Wspólnotę.

 

5.        Wierność, żywa wiara, jedność i pokora - to ważne cechy każdego z nas. U niektórych  bardziej widoczna jest jedna z tych cech i ona nadaje smak i zabarwienie pozostałym kroplom, ale to nie oznacza, że inne cechy są mniej ważne. Jeśli np. ktoś w swoim życiu ćwiczył bardziej pokorę lub żywą wiarę to pozostałe cechy wykształcone są na bazie pokory, czy żywej wiary, ale to nie oznacza, że pozostałych brak.

 

6.        Wierność, żywa wiara, jedność i pokora - jeśli któraś z tych kropli miłości wysycha  w nas, wtedy zaczynają się różne problemy we Wspólnocie. 

 

7.        Siłą i przyszłością Kościoła świętego są Wspólnoty.

 

 

Jarosław Wołodkiewicz

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz