poniedziałek, 25 maja 2020

Homilia wygłoszona na Mszy odpustowej 24.05.2020

Odpust Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi
„Wszystko postawiłem na Maryję” (Kard. Stefan Wyszyński)
Jana Góra Częstochowa 24.05.2020 r.
Homilia
Wstęp: Gromadzi nas tutaj uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa, która jest, jak słyszeliśmy w modlitwie kapłańskiej (Kolekcie) „wywyższeniem ludzkiej natury(…)” i równocześnie zapowiedzią naszej przyszłej Chwały, do której jesteśmy zaproszeni, do której zmierzamy, w której nie będzie cierpienia, chorób, epidemii, śmierci. A będzie natomiast miłość wzajemna i przebywanie w obecności Wszechmogącego i całej Trójcy Świętej. O tym wszystkim przypomina nam dzisiaj „Jezus wzięty od (nas) do nieba,(i który) przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”(Dz 1,1-11).
Stawiamy także przed naszymi oczyma wizerunki dwóch Ikon, Pani Jasnogórskiej i Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi. Ta pierwsza to Ikona, symbol przed którą zawsze byliśmy wolni i w której sercu bije serce narodu jak mówił już św. Jan Paweł II. Ta druga ikona Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi to znak widzialny Misjonarzy Krwi Chrystusa i całej Rodziny Krwi Chrystusa. Aby za kard. Stefanem Wyszyńskim „Wszystko postawić na Maryję” potrzeba wpierw poznać Maryję. Spróbuję to pokazać w historii naszego narodu i Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa.
Adam Mickiewicz w Inwokacji do Pana Tadeusza napisał:
Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
Gdy od płaczącej matki pod Twoję opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu, …”
I.
Pielgrzymował do Sanktuariów maryjnych także nasz wielki wieszcz narodowy Adam Mickiewicz. My też przychodzimy i pragniemy szczególnie tu na Jasnej Górze podziękować Bogu za opiekę i prowadzenie Wspólnoty Krwi Chrystusa poprzez Matkę Bożą Częstochowską i w Niej zobaczyć Wspomożycielkę Wiernych oraz Matkę i Królową Przenajdroższej Krwi.
Do dziś w muzeum św. Kaspra w Albano znajduje się oryginalny obraz Madonny Kielicha wybrany przez św. Kaspra del Bufalo w 1821 roku na oficjalny wizerunek misji ludowych dla nowopowstałego Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa[1]. Za wolą św. Kaspra  w 1825 roku na tym obrazie został domalowany kielich i ubranko dla Dzieciątka Jezus. Według znawców malarstwa autorem tego obrazu był Pompeo Batoni(1708-1787), który namalował go dla celów misyjnych. Obraz Madonny z Kielichem został podarowany dla Kaspra del Bufalo przez papieża Piusa VII[2]. Widać  bardzo wyraźnie na tym obrazie misyjnym  Matki Bożej Kielicha, że Maryja trzyma w swoich ramionach Dzieciątko Jezus, a Ono w swojej prawej dłoni trzyma kielich Krwi Pańskiej.
1.      Interpretacja obrazu według Reguły Praxis art. 6, z 1881 roku;  ( Św. Kaspra del Bufalo i sł. bożego Jana Merliniego): „(…) Jezus trzyma prawą ręką kielich swej Przenajdroższej Krwi i ukazuje go Matce, sama zaś Najświętsza Panna wzywa grzeszników, by korzystali z tego boskiego lekarstwa, z tak gorliwą miłością zgotowanego ludziom, by zgładzić ich grzechy i przyoblec ich w cnoty. Czcigodny Założyciel nakazał też naszym kapłanom posługiwać się tym samym obrazem na misjach”.
2.      Interpretacja według św. Wincentego Pallottiego (1795-1850)  na podstawie zeznań podczas procesu beatyfikacyjnego: „Obraz jest takim właśnie, iż  można go uznać za wyraz wiary Sługi Bożego w Maryję i nieskończone zasługi Krwi Przenajdroższej Jej boskiego Syna, ponieważ ukazuje… naszą drogą Matkę Maryję, trzymającą na prawej ręce Dzieciątko Jezus, które poprzez kielich trzymany w prawej ręce okazuje, iż jest poruszony Jej modlitwami do ofiarowania swemu Ojcu Niebieskiemu swoją Przenajdroższa Krew, by uzyskać obfitość Bożego Miłosierdzia dla nas biednych grzeszników”[3].
3.      Interpretacja ks. Beniamino Conti, CPPS jednego z najlepszych specjalistów i znawców duchowości Krwi Chrystusa i św. Kaspra: „(…) niewątpliwie podstawowe znaczenie obrazu to ofiarowanie kielicha przez Dzieciątko wszystkim, którzy na nie patrzą, to znaczy skupiają wzrok wiary na Jego Krwi, jakby powtarzając im słowa z Ostatniej Wieczerzy: << bierzcie i pijcie wszyscy, to jest kielich mojej Krwi Nowego i wiecznego Przymierza, która za was i za wielu będzie  wylana na odpuszczenie grzechów>>. a Maryja spojrzeniem pełnym miłości i gestem przyjęcia wspomaga zaproszenie Syna[4].
4.      Znaczenie „Kielicha”. Według św. Kaspra picie z kielicha to szczególny przywilej udziału w cierpieniach Chrystusa, wtedy  kiedy pojawiają się trudności, kiedy pełnienie woli Bożej jest trudne. Mówi św. Kasper: „ Jego Dzieła rodzą się pośród cierni i to jest dla nas znakiem dowodzącym, że Bóg daje nam udział w Swoim Kielichu” [5].
5.      Zastanówmy się teraz nad znaczeniem ikon Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi, oraz ikony Królowej Polski, Pani Jasnogórskiej:

Matka– to określenie odnosimy do obydwu Ikon. Matka dająca życie, chroniąca rodzinę i macierzyństwo, Ojczyznę wychowująca do prawdziwej czystej Miłości, rozważająca Słowa Boga i równocześnie niosąca Słowo w sobie. Co pisał o kobiecie Matce sł. Boży Kardynał Wyszyński: Ilekroć wchodzi do twego pokoju kobieta, zawsze wstań, chociaż byłbyś najbardziej zajęty. (…). Pamiętaj, że przypomina ci ona Służebnicę Pańską, na imię której Kościół wstaje. Pamiętaj, że w ten sposób płacisz dług czci twojej Niepokalanej Matce, która ściślej jest związana z tą niewiastą niż ty. W ten sposób płacisz dług wobec twej rodzonej Matki, która ci usłużyła własną krwią i ciałem… Wstań i nie ociągaj się, pokonaj twą męską wyniosłość i władztwo… Wstań nawet gdyby weszła najbiedniejsza z Magdalen… Dopiero wtedy będziesz naśladować Twego Mistrza, który wstał z Tronu po prawicy Ojca, aby zastąpić do Służebnicy Pańskiej… (…) Wstań, bez zwłoki, dobrze ci to zrobi”[6].
…i  Królowa –nie bezpośrednio, nie jak królowe z tego świata, ale jako ta, która prowadzi do Jezusa, przez służbę. Kard. Stefan Wyszyński często wołał Soli Deo per Mariam. A św. Kasper obraz Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi często zabierał na misje ludowe i tam głosił tzw. Kazanie Królewskie na cześć Matki Bożej. I jakże wiele było wtedy nawróceń.  Z Historii Polski wiemy,że Maryja jako Królowa została nam dana ku obronie nie z naszego przede wszystkim wyboru. Ona sama chciała i wybrała to wezwanie, Jestem Królową Polski. Pewien włoski Jezuita  nazywał się Juliusz Mancinelli (1537 – 1618) z Neapolu był znanym ówcześnie misjonarzem i mistrzem nowicjatu w czasach Stanisława Kostki. Gdy ojciec Juliusz modlił się w czterdziestą rocznicę śmierci St. Kostki - 14 sierpnia 1608 r.,  w swoim klasztorze w Neapolu, objawiła mu się Najświętsza Panna (…)Matka Boża zapytała: „Dlaczego nie nazywasz Mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”. Ojciec Juliusz w euforii zawołał: „Królowo Polski Wniebowzięta módl się za Polskę!” (…)Dwa lata później, w roku 1610, ojciec Mancinelli, liczący wówczas siedemdziesiąt trzy lata, udał się w pieszą pielgrzymkę do Polski, a konkretnie do Krakowa. (…) Wreszcie 8 maja 1610 r. dotarł do Krakowa i pierwsze kroki skierował do katedry wawelskiej, gdzie odprawił mszę św. W czasie sprawowania Eucharystii w intencji Polski i Polaków rozmodlonemu kapłanowi ponownie ukazała się Maryja, tak jak poprzednio w królewskim majestacie i powiedziała:
Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest Mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie, a Ja będę ci zawsze, tak jak teraz, miłościwą”[7]  
Oficjalnie Maryja została uznana za Królową Polski przez Stolice Apostolska dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości” Episkopat Polski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta „Królowej Polski" na dzień 3 maja,(…). Papież, św. Pius X ustanowił święto Królowej Polski najpierw dla archidiecezji lwowskiej. Jego następca - Pius XI, w roku 1924 rozszerzył je na całą Polskę.  (…) W dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – 15 sierpnia 1628 r. Kraków przyozdobił iglicę wieży kościoła Mariackiego w pozłacaną koronę. To był pierwszy fizyczny znak wiary w królowanie Maryi nad polskim narodem”[8]
…Przenajdroższej Krwi -  Matka Jezusa, Odkupiciela i Zbawiciela. Trzyma Go na swoich rękach. To widzimy  na obydwu Ikonach.  A On trzyma Biblię-Słowo Boga,(Ikona Jasnogórska), Słowo, które ożywia, nawraca, i odnawia. Jest brzemienne Duchem Świętym. Na drugiej Ikonie Dzieciątko Jezus podaje Kielich Przenajdroższej Krwi i mówi do patrzącego: „Tak jesteś cenny i ważny w oczach Boga, że za Ciebie przelałem Krew Swoją, oddałem życie wykupiłem Cię z Miłości, tak Cię ukochałem. Przyjmij tę Prawdę: „ Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął ale miał życie wieczne” (J 3, 16)
Maryja była naszą Matką Przenajdroższej Krwi  kiedy w historii naszego narodu i w naszym życiu przelewana była krew, kiedy doświadczaliśmy cierpienia i pojawiały się rany. Wymienię przykładowe :
a). Potop szwedzki 1655-1660, wojna polsko-rosyjska, rebelia kozaków zaporoskich.  Król Jan Kazimierz pisze do papieża Aleksandra VII z prośbą o pomoc bo Polska ginie. On odpowiada, dlaczego zwracasz się do mnie, zwróć się do Niej, ponieważ Ona jest Waszą Królową. Powstają Śluby Jana Kazimierza złożone w Lwowie 01.04.1656 roku. następuje zwycięstwo nad Szwedami.
b). Potop utraty niepodległości i zaborów. W tym okresie kiedy Polski nie było na mapach Europy pojawia się  Pani z Gietrzwałdu wzywa do odmawiania różańca w rodzinach. Broni naszego narodu. Przemawia w języku polskim. Ukazuje się także Matka Boża Licheńska przechadzająca po pobojowisku z Białym Orłem na piersi i ukazująca się ciężko rannemu żołnierzowi polskiemu pod Lipskiem w 1813 roku.  23 lata później we wsi Lgota pod Częstochową, tenże  żołnierz Tomasz Klossowski znajduje w przydrożnej kapliczce obecnie czczony cudami słynący Licheński obraz Maryi. Maryja w tym okresie umacnia wiarę i ducha narodu.
b). Potop komunizmu, lata pięćdziesiąte. Prymas Polski pisze w Prudniku i Komańczy tekst odnowienia „Ślubów Lwowskich Jana Kazimierza” jako program religijno-moralny odnowy narodu. Śluby te zostały złożone tu na Jasnej Górze 26.08.1956 roku[9](III wieki później).
Może warto przytoczyć w tym momencie innego naszego wieszcza, Zygmunta Krasińskiego (1812-1859). Będąc w Rzymie po 1829 roku nie wykluczone, że spotkał się  z obrazem Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi i z duchowością św. Kaspra del Bufalo. I pod tym natchnieniem w Psalmach Przyszłości wydanych w 1850 roku pisze:
Spójrz na nią, Panie! Śród Serafów grona
Oto u tronu Twego rozklęczona –
A na Jej skroniach lśni polska korona –
I płaszcz błękitny zamiata promienie,
Z których tam przestrzeń – i wszystkie przestrzenie
Czekają; modli się bardzo po cichu –
Poza Nią, stojąc, płaczą ojców mary –
W dłoniach Jej śnieżnych jakby dwa puchary –
Krew Twoją własną w prawym Ci kielichu
Podaje, Panie – a w lewym co niżej,
Krew ukrzyżowanych na tysiącach krzyży
Poddanych swoich – krew, płynną przez lata
Po wszystkich ziemiach pod mieczem Trój-kata!  Zygmunt Krasiński, (Psalm dobrej woli)
II.
Przejdźmy teraz do czytań i przesłania z uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa. Wniebowstąpienie Pańskie przypomina nam o celu naszego powołania. Sam Jezus będąc po prawicy Ojca przyszedł na ziemię, tutaj przez trzy lata Wypełniał Wolę Ojca. Głosił Słowo Boże, prawdę o Królestwie Bożym, dokonywał cudów uzdrowień na duszy i na ciele po to by w Niego uwierzono. Bardzo ważnym jest wytrwać do końca w swoim powołaniu, dotrwać do nieba, nie zniechęcić się w tej wędrówce. Warto tutaj przypomnieć, że nie jesteśmy w stanie dość do nieba tylko o własnych silach. Potrzebujemy pomocy z Góry!
O tym mówią nam dzisiejsze czytania:
„Niech (Bóg) da wam  światłe oczy serca, tak byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przemożny ogrom Jego mocy względem nas wierzących - na podstawie działania Jego potęgi i siły. (Ef 1,17-23). A Jezus w dzisiejszej Ewangelii zapewnia nam swoja pomoc przez obecność „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.
III.
            Zakończmy modlitwą ks. Prymasa Kard. S. Wyszyńskiego. On to doświadczając cierpienia i niesprawiedliwości przez pobyt w więzieniu. Powierza to wszystko Maryi. Kolejny rok pobytu w odosobnieniu: Wszystko postawiłem na Maryję:  „Rok, który za kilka minut skończy się, oddaję Tobie, Panienko Jasnogórska, by przez Twoje niepokalane dłonie był złożony ku chwale Boga – Soli Deo. Oddaję całkowicie bez żalu, bez smutku, bez zastrzeżeń, choć spędziłem go w tym zamaskowanym więzieniu. Wszak Ty patrzysz na moje życie i wiesz, co daje mi to więzienie. A ja ufam kierowniczej łasce Bożej i wiem, ile przez nią zyskuję. Nie pytam: za co i dlaczego, bo ufam[10]. Amen
Ks. Bogusław Witkowski CPPS  Moderator Krajowy Wspólnoty Krwi Chrystusa       AMDG !




[1] Por. R81d,6; B. Conti, Matka i Królowa Przenajdroższej Krwi, Kielich Nowego Przymierza, Misjonarze Krwi Chrystusa, nr 12, Rzym, kwiecień 2003 s. 3;
[2] Por. M. A.de Angelis, La Madonna del Preziosissimo Sangue di  Pompeo Batoni , Edizioni Sanguis Christi, Rzym 1984(tłum. W. Czernatowicz).
[3] B. Conti, Kielich Nowego Przymierza, Misjonarze Krwi Chrystusa, nr 12, Rzym ,04/ 2003 s.3.
[4] Tamże.
[5] Por. Ep. V, 1829, n. 1891, 255;  tamże.: „ Jego Dzieła rodzą się pośród cierni i to jest dla nas znakiem dowodzącym, że Bóg daje nam udział w Swoim Kielichu”.
[6] Por. S. Wyszyński, Wszystko postawiłem na Maryję, Soli Deo, Warszawa 1998 r. (https://misyjne.pl/22.05.2020)
[7]  zob. https://www.kalendarzrolnikow.pl/8326/maryja-krolowa-ale-dlaczego-polski(18.05.2020)
[8] Tamże.
[9] Por. tamże.
[10] B. Łoziński, Kard. Stefan Wyszyński obronił Polaków przed komunizmem dzięki swojej głębokiej wierze. GN 1/2018, (22.05.2020).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz