Temat I
Krew w
Starym Testamencie
Wprowadzenie
Zapewne chodzimy co niedzielę do
kościoła. Dlaczego to czynimy? Zapewne niektórzy odczuwają taką potrzebę i
konieczność, ale wielu jest przecież takich, którzy chodzą tylko ze względu na
obowiązek wynikający z przykazań. Bo przecież niedziela jako dzień, nie różni
się niczym od innych dni – tak samo wstaje słońce, tak samo zmienia się pogoda,
tak samo ćwierkają ptaki, etc. Tak więc stała się dniem szczególnym i
poświęconym Bogu z Jego ustanowienia.
Również świętość krwi dla
Izraelitów nie brała się jedynie z traktowania jej jako tabu, a więc lęku przed
czymś nieznanym oraz przekraczającym ich codzienną rzeczywistą, lecz również z
konkretnego postanowienia Jahwe, który to sam uznaje krew za coś szczególnego
oraz przynależącego do Niego. Znamienny jest tutaj fragment z Księgi
Kapłańskiej:
Bo
życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was tylko na ołtarzu,
aby
dokonywała przebłagania za wasze życie,
ponieważ
krew jest przebłaganiem za życie. (17,11)
Wynika to z tego, że dusza, w znaczeniu życia i sił życiowych,
umieszczana była właśnie we krwi (Rdz 9,4; Kpł 17,11.14; Pwt 12,23), krew
należna była wyłącznie Bogu - Stwórcy i Dawcy Życia[1]. On
sam jedynie mógł rozporządzać krwią, a więc życiem człowieka. Ten zaś ostatni
nie miał prawa, aby ją przelewać, czy też spożywać.
Nie wolno było również człowiekowi spożywać tłuszczu, gdyż było to
pożywienie zastrzeżone Bogu i jako takie Jemu było ono przeznaczone.
Ślady tego przekonania u Izraelitów można odnaleźć u proroka Izajasza
(1,11), proroka Ezechiela (44,7), czy też w Psalmach (50,13). Oczywiście nie ma
tu mowy o dosłownym rozumieniu, że Bóg musi jeść – przynajmniej w czasach
późniejszych historii Izraela[2].
Niemniej wydaje się to być echem wpływów wierzeń religii ościennych,
zwalczanych stopniowo przez „uduchawianie” ofiar - by nie przypisywać Jahwe
funkcji organicznych – poprzez choćby spalanie ich.
1. Termin
„krew”
Pojęcie „krew” występuje w tekście hebrajskim (masoreckim) Starego
Testamentu około 360 razy, z czego aż 88 razy w Księdze Kapłańskiej oraz 55
razy u proroka Ezechiela. Natomiast w tłumaczeniu greckim (w Septuagincie), jej
prawie wyłączny odpowiednik „hai”, występuje 377 razy. Po raz pierwszy to słowo
użyte jest w kontekście krwi Abla wołającej do Boga o pomstę (Rdz 4,10). Po raz
ostatni kategoria ta występuje u proroka
Zachariasza, jako krew przymierza, która zapewnia jedność z Bogiem i uwalnia
uciśnionych z jarzma niewoli (Za 9,11). W przedziale pomiędzy powyższymi dwoma
fragmentami zawiera się wiele znaczeń.
Wspomniana wielość znaczeń bierze się stąd, iż różne fragmenty i księgi
Starego Testamentu powstawały w różnych okresach historii Izraela oraz nie
tworzą systematycznej teologii, lecz stanowią